MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wycieczki rowerowe do 34 km od Makowa Podhalańskiego. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 6 - 7 lipca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na trasę rowerową w okolicy Makowa Podhalańskiego? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych propozycji tras. Są różne pod względem trudności czy odległości, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wyjazd rowerem w odległości do 34 km od Makowa Podhalańskiego. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe niedaleko Makowa Podhalańskiego warto sprawdzić w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe z Makowa Podhalańskiego

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 5 tras rowerowych w odległości do 34 km od Makowa Podhalańskiego, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz na wyprawę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 06 lipca w Makowie Podhalańskim ma być 29°C. Nie powinno padać. W niedzielę 07 lipca w Makowie Podhalańskim ma być 28°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 26%.

🚲 Trasa rowerowa: Orawa, Budin

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 67,19 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 min.
  • Przewyższenia: 645 m
  • Suma podjazdów: 1 237 m
  • Suma zjazdów: 1 237 m

Rowerzystom z Makowa Podhalańskiego trasę poleca Mansi5

Tylko początek i koniec po polskiej stronie. Wjazd na szczyt Magurka (szczyt widoczny z daleka dzięki wieży) drogą asfaltową, później leśną. Żadnych trudności. Później szlakiem czarownym, dzięki temu że tuż przed szczytem objechałem drogą - ścieżka przyjemna i żadnych trudności. Zjazd świetnymi drogami leśnymi do wioski na Słowacji, bardzo przyjemnie. Dojazd asfaltem nad Jezioro Orawskie i do Chyżnego. Miałem jeszcze trochę czasu, więc próbowałem w międzyczasie trochę włóczyć się po polach, np. w okolicy Czarnej Orawy. Chyba najlepsza trasa w tym roku.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Z Krakowa na Rysy rowerem i pieszo (1 dzień)

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 119,24 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 min.
  • Przewyższenia: 931 m
  • Suma podjazdów: 2 181 m
  • Suma zjazdów: 1 389 m

Mansi5 poleca trasę mieszkańcom Makowa Podhalańskiego

Trasa omijająca zakopiankę. W okolicach Łysej Polany zostawiłem rower i dalej pieszo na Rysy (trasy pieszej nie ma w śladzie - bo i po co - każdy ją zna).
Ślad w większości oryginalny, ale miejscami posklejany ze względu na słabą baterię w telefonie.
Tylko 1 miejsce polecam ominąć - kawałek szlaku czerwonego pomiędzy Zaskale a Szaflarami wzdłuż rzeki Rogoźniczek (zgubiłem chyba szlak i przedzierałem się tam przez trawy). Poza tym trasy asfaltowe lub łatwe trasy szutrowe w okolicach Gliczarowa.
Trasę można by też nieznacznie zmodyfikować, tak aby była tylko asfaltowa.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Trasa zamknięta na kłódkę

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 7,33 km
  • Czas trwania wyprawy: 27 min.
  • Przewyższenia: 100 m
  • Suma podjazdów: 202 m
  • Suma zjazdów: 155 m

Buchtini poleca trasę mieszkańcom Makowa Podhalańskiego

Startujemy z parkingu znajdującego się przy Sanktuarium bł. Anieli Salawy w Sieprawiu. Jeżeli mamy czas, warto zajrzeć do kościoła. Nowoczesna bryła świątyni przykuwa uwagę, a w swoim wnętrzu skrywa wielka liczbę wotów, niemych świadków licznych łask doznanych za sprawą błogosławionej.

Jedziemy asfaltową drogą na północ. Przy starym cmentarzu odbijamy w prawo. Leśnym traktem dojeżdżamy do nieczynnego kamieniołomu ze śladami ręcznej zrywki. Kilka pamiątkowych fotek i schodzimy w dół. Przez moment szlak prowadzi nas wzdłuż wijącej się malowniczymi zakolami rzeki Leńczówki. Niemal kilometr dalej skręcamy w prawo. Czeka nas teraz 100 metrów ostrego podejścia. Wreszcie docieramy do samotnej skały zwanej Kopytkiem. Wychodnia piaskowca ciężkowickiego swoją nazwę zawdzięcza małemu zagłębieniu żywo swym kształtem przypominającemu odciśnięte końskie kopyto. Jedna z legend głosi, iż odcisk ten pozostawił koń św. Stanisława, gdy biskup gasił tutejsze spory sąsiedzkie, inna - że królowej Jadwigi, jadącej z Węgier do Krakowa.

Wracamy. Wydostajemy się z objęć lasu i ruszamy w kierunku Świątnik Górnych. Wspinamy się w górę, pokonując pierwsze wzniesienia Pogórza Świątnickiego. Zatrzymujemy się przed kościołem parafialnym. Obiekt powstał w połowie dziewiętnastego stulecia. Miłośników sztuki sakralnej zainteresują zapewne XVIII-wieczne "ołtarze wawelskie" z czarnego marmuru, będące dziełem mistrza Franciszka Placidiego.

Po krótkim odpoczynku na dziedzińcu kościelnym, powracamy na główną drogę. Kierujemy się na zachód. Mijając cmentarz parafialny, zwróćmy uwagę na stojącą przy nim figurę Matki Boskiej. Legenda mówi, że kiedy w 1889 roku w Świątnikach wybuchł pożar, ludzie schronili się na cmentarzu. Widząc, co się wokół dziej zaczęli się modlić przy figurze, błagając o ocalenie. Wtedy stała się rzecz niewytłumaczalna. Figura odwróciła się w stronę płonących zabudowań i niemalże w tym samym momencie z nieba lunął ulewny deszcz, gasząc pożar.

Za cmentarzem proponuje skręcić w lewo. Droga prowadzi nas do lasu pod Lechą. Stanowi on endemiczny fragment Puszczy Karpackiej. W centrum lasu - na tzw. Mogiłkach - od grzebano samobójców. W XIX wieku założono tu cmentarz choleryczny. Na jego terenie pogrzebano też żołnierzy rosyjskich poległych w czasie I wojny światowej(mogiła wojenna nr 382B).

W XI wieku mieszkańcy Świątnik (wtedy znanych jako Górki) zostali obdarzeni przywilejem służby w Katedrze Wawelskiej. Oprócz tego mieszkańcy wsi wykonywali różne roboty ślusarskie i kowalskie. W XVI wieku w warsztatach płatnersko-ślusarskich produkowano uzbrojenie dla husarii. Pod koniec wspomnianego stulecia kard. krakowski Jerzy Radziwił sprowadził z Włoch rusznikarzy i płatnerzy. Odtąd Świątniki stały się jedną z największych manufaktur zbrojeniowych południowej Polski. W 40. warsztatach wytwarzano pancerze, szyszaki, naramienniki i miecze. Upowszechnienie się broni palnej w okresie późniejszym sprawiło, że rzemiosło płatnerskie straciło rację bytu. Przestawiono się na produkcję krat, zamków, kłódek oraz najprzeróżniejszych elementów ozdobnych. Gdy po rozbiorach wieś znalazła się w granicach zaboru austriackiego, solidne świątnickie kłódki, zamki, klucze trafiały do różnych zakątków Europy. Każdy kłódkarz miał swoją trasę, którą utrzymywał w tajemnicy.

W 1887 r. tutejsi rzemieślnicy postanowili powołać do życia Państwową Szkołę Ślusarską. Funkcjonować zaczęła w 1888 r. Dwa lata później rozpoczęto budowę okazałego gmachu szkoły. Doskonali fachowcy szybko znajdowali pracę w przemyśle. W okresie okupacji szkoła kontynuowała swoją działalność. W 1944 r. budynek zajęło wojsko. Zanim do tego doszło nauczyciele ukryli dokumentację szkoły i podstawowe narzędzie, dzięki czemu po wyzwoleniu szybko wznowiono działalność. W 2003 r. szkoła przestała istnieć. W zabytkowym budynku utworzono Zespół Szkół w Świątnikach Górnych. Kilka pomieszczeń na parterze wygospodarowano na muzeum, w którym można obejrzeć dorobek niegdysiejszej Cesarsko-Królewskiej Szkoły Ślusarskiej.

Po zwiedzeniu muzeum kierujemy się ponownie na północ. Za zakładem produkcyjnym znikamy w lesie. Tu, na tzw. Barańcu, znajdują się pozostałości umocnień z okresu I wojny światowej. Pięknie wyprofilowane ziemne działobitnie oraz okopy piechoty są unikatem w skali całego kompleksu fortecznego miasta Krakowa. Nie ma nigdzie na terenie miasta ziemnych działobitni. Zostały po prostu zniwelowane. Tutaj ludzie rzadko zaglądają, może dlatego zachowały się w tak dobrym stanie.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Trzemeśnia, Poręba, Lubomir, Kudłacze (w pobliżu Myślenice, Wiśniowa, Dobczyce)

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 30,02 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 19 min.
  • Przewyższenia: 596 m
  • Suma podjazdów: 1 359 m
  • Suma zjazdów: 1 384 m

Trasę rowerową mieszkańcom Makowa Podhalańskiego poleca Gregi

30-kilkometrowa trasa to mniej więcej w połowie asfalt a w połowie jazda w terenie.
Na szlaku jakieś 3-4 km przed obserwatorium astronomicznym na podjeździe tylne koło lubi zabuksować na ruchomych kamyczkach, więc pasuje je dociążyć. Zjazdy w lesie dość przyjemne chociaż w jednym czy dwóch miejscach dość strome.
Osoby chcące zwiedzić obserwatorium na Lubomirze powinny wcześniej sprawdzić godziny otwarcia. z reguły jest ono otwarte dla zwiedzających w weekendy.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Wycieczka rowerowa Sucha Beskidzka - Babiogórski PN

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 45,85 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 52 min.
  • Przewyższenia: 379 m
  • Suma podjazdów: 863 m
  • Suma zjazdów: 489 m

Trasę dla rowerzystów z Makowa Podhalańskiego poleca Mongiz

Wycieczka rowerowa z Suchej Beskidzkiej do podnóża Babiogórskiego Parku Narodowego. Do Suchej można dotrzeć z Krakowa pociągiem., Z Zawoi jeżdżą liczne busy, jednak trzeba rozglądać się za dużym autobusem, bo tylko taki zabierze nas z rowerem.
Rozpoczynamy trasę od największej atrakcji okolicy czyli renesansowego zamku suskiego zwanego "Małym Wawelem" (obecnie w zamku prowadzi działalność Miejski Ośrodek Kultury - Zamek, Galeria Sztuki, hotel i Suskie Stowarzyszenie Kultury i Sztuki - Klub Muzyczny "Stara Zbrojownia"). Pierwotnie był to drewniano-kamienny dwór obronny Kaspra Suskiego herbu Saszor, wzniesiony w latach 1554-1580. Teraz jest budowlą trójskrzydłową z czterema narożnymi wieżami, z prostokątnym niemiarowym dziedzińcem z wjazdem od wschodu. Dwupiętrowe skrzydła południowe i zachodnie od strony dziedzińca zdobią piętrowe krużganki. Wieża zegarowa mieści kaplicę, sklepioną żagielkowo o unikatowej polichromii. Na pierwszym piętrze skrzydła zachodniego znajduje się sala rycerska z monumentalnym manierystycznym kominkiem. Po zwiedzeniu zamku i okolicznego parku zamkowego jedziemy prosto kilkaset metrów i za światłami w lewo skręcamy na plac z zabytkową Karczmą Rzym ( usytuowana w centrum suskiej agory, stanowi jeden z ginących przykładów architektury drewnianej, nawiązującej bezpośrednio do tradycji budownictwa ludowego regionu Podbeskidzia. Nie bez powodu stała się centralnym punktem wytyczonego w 2002 roku szlaku architektury drewnianej Małopolski. Karczma jest budowlą drewnianą, zrębową, pokrytą czterospadowym dachem, z charakterystyczną kalenicą oraz arkadowymi podcieniami od strony frontowej. Wzniesiona została w 2. poł. XVIII wieku.Wnętrza karczmy o wystroju regionalnym nawiązują do tradycji górali żywieckich i babiogórskich. Być może suska karczma stała się pierwowzorem Karczmy "Rzym", opisywanej przez Adama Mickiewicza w balladzie "Pani Twardowska"). Po opuszczeniu ryneczku skręcamy w prawo w ulicę Piłsudskiego (droga 946) i przejeżdżamy nią przez centrum miasta. Aby urozmaicić trasę, za miastem skręcamy w prawo i pnąc się pod górkę, podziwiając widoki, docieramy do Krzeszowa. Przy kościele skręcamy w lewo i jadąc w dół, docieramy ponownie do głównej drogi oraz miejscowości Kuków. Mijamy rzeczkę i skręcamy w prawo w stronę miejscowości Lachowice, gdzie znajduje się drugi przykład wspaniałej architektury drewnianej - kościół pw. św. św. Piotra i Pawła. Zbudowany został w 1789 r. Dach świątyni oraz daszki obiegających cały budynek, częściowo oszalowanych podcieni, pokryte są gontem, ściany zaś oszalowane deskami. Wnętrze ozdobione jest polichromią z XIX w. W ołtarzu głównym znajduje się piękny obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Pochyła wieża zwieńczona jest kulistym hełmem. W podcieniach umieszczone są malowane stacje Drogi Krzyżowej wykonane w 1846 r. Musimy wrócić tą samą drogą do Stryszawy, słynącej z wyrobu drewnianych zabawek. Corocznie odbywa się tu "Święto Zabawki Ludowej". Z głównej drogi za stacją benzynową skręcamy w prawo, mijamy Kwaki, Balcery i zaczynamy podjazd na przełęcz Przysłop. Na szczycie przełęczy znajduje się skrzyżowanie, wybieramy opcje na wprost i ostro w dól zjeżdżamy do najdłuższej wsi w Polsce o nazwie Zawoja. Po dojechaniu do trasy 957 skręcamy w prawo i po około 2 km dojeżdżamy do centrum wsi z kolejnym zabytkowym drewnianym kościołkiem św. Klemensa. Wzniesiony w latach 1757-1759, został gruntownie przebudowany w roku 1888. Jego bryła odbiega od stereotypowego wizerunku drewnianego kościółka polskiego, nawiązując do wzorów niemieckich i szwajcarskich. Ciekawostką jest konstrukcja wzmocniona żeliwnymi kolumnami, wydzielającymi nawy boczne, co pozwoliło na uzyskanie dużych rozmiarów wnętrza świątyni. Opuszczamy centrum, mijamy Zawoję Widły i na rondzie skręcamy w prawo, aby powoli zacząć zbliżać się do granic Babiogórskiego Parku Narodowego. Przy wejściu do parku po prawej stronie znajduje się Skansen PTTK im J. Żaka w Zawoi Markowej, który skansen prezentuje tradycyjne budownictwo Babiogórców. Tutaj kończymy dzisiejszą trasę rowerową.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Akcesoria do roweru

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na makowpodhalanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto